Partner dla firm transportowych
W związku z wejściem w Niemczech nowej ustawy mówiącej o najniższej stawce godzinowej nasi polscy kierowcy muszą taką otrzymywać pracując na terytorium tego kraju. Oferta milog Września to dokładna ewidencja czasu pracy kierowców również na tym terenie. Z wykorzystywaniem najnowszych urządzeń cyfrowych montowanych w pojazdach, czyli tachografów jest to możliwe i całe szczęście, że z pozytywnym skutkiem dla pracowników. Przewoźnicy stale buntują się przed tak wysoką zapłatą. Jest to bowiem kwota 8,5 euro za godzinę pracy na terenie Niemiec.
Jeżeli chodzi o milog Poznań tu nic nie ujdzie uwadze. Fachowcy prowadzący dokładnie ewidencję czasu pracy kierowców składają pracodawcom raporty. Działają oni w oparciu o:
– szczegółową wiedzę dotyczącą norm prawnych regulujących czas pracy kierowcy
– wiedzę praktyczną , jaka pozwala im na rzetelny odczyt danych z wykresówek lub plików cyfrowych
To milog Gniezno pozwala kierowcom odbywającym kursy, przewozy na terenie Niemiec na godziwą wypłatę za stawkę godzinową. Kierowcy są zadowoleni, przewoźnicy niekoniecznie. Wprowadzona ustawa zmusza bowiem do kombinowania tak charakterystycznego dla naszego narodu. Pojawiać będą się więc na pewno: zatrudnianie na czarno, lecz też i upadki mniejszych firm, których nie będzie stać na stawkę wymienioną w niemieckiej ustawie. To co dla jednych jest porządne, innym psuje szyki. Tak czy inaczej wszystkie firmy zatrudnione przez przewoźników do ewidencji czasu pracy kierowców, ich pracę na terytorium Niemiec uwzględnia, inaczej byłoby to działanie wbrew prawu.
Jeżeli chodzi o milog Poznań tu nic nie ujdzie uwadze. Fachowcy prowadzący dokładnie ewidencję czasu pracy kierowców składają pracodawcom raporty. Działają oni w oparciu o:
– szczegółową wiedzę dotyczącą norm prawnych regulujących czas pracy kierowcy
– wiedzę praktyczną , jaka pozwala im na rzetelny odczyt danych z wykresówek lub plików cyfrowych
To milog Gniezno pozwala kierowcom odbywającym kursy, przewozy na terenie Niemiec na godziwą wypłatę za stawkę godzinową. Kierowcy są zadowoleni, przewoźnicy niekoniecznie. Wprowadzona ustawa zmusza bowiem do kombinowania tak charakterystycznego dla naszego narodu. Pojawiać będą się więc na pewno: zatrudnianie na czarno, lecz też i upadki mniejszych firm, których nie będzie stać na stawkę wymienioną w niemieckiej ustawie. To co dla jednych jest porządne, innym psuje szyki. Tak czy inaczej wszystkie firmy zatrudnione przez przewoźników do ewidencji czasu pracy kierowców, ich pracę na terytorium Niemiec uwzględnia, inaczej byłoby to działanie wbrew prawu.